niedziela, 26 czerwca 2016

HAUL KOSMETYCZNY #3


Cześć!
Nareszcie mamy wakacje! Jakie macie plany? Jedziecie gdzieś? Ja wyjeżdżam za 2 tygodnie do Hiszpanii. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić parę fajnych zdjęć i od razu jak wrócę dodam posta :) Dzisiaj nie będzie to post ze stylizacją a mianowicie będzie haul kosmetyczny. Planowałam iść dzisiaj na sesję, ale niestety zaczęło padać.. Post ze stylizacją na pewno pojawi się jeszcze przed moim wyjazdem, a jak się wyrobię to będą nawet dwa posty :) Teraz już koniec mojego gadania,zapraszam do oglądania zdjęć. Buziaki :*



1. Ziaja dwufazowy do demakijażu oczu
2. Garnier płyn micelarny 3w1 


3. Ziaja żel myjący na dzień i na noc z liści manuka 


4. Ziaja maseczka oczyszczająca i orzezwiająca 


5. Bielenda maseczki (peeling gruboziarnisty, oczyszczająca maseczka wygładzająca , peeling dotleniający ) 


6. Eveline eyeliner
7. Wet n Wild kredka do brwi 


9. Rimmel stay matte puder 


10. Kobo brązer 



11. Maybelline Lash Sensational tusz do rzęs 


12. Barwa Siarkowa serum siarkowe antybakteryjne na trądzik

________________________________________________________________________

SNAPCHAT : WIKABLOG
INSTAGRAM : __WIKTORIAA__

♥ Dziękuje za każdy komentarz, który jest dla mnie ogromną motywacją ♥ 



poniedziałek, 13 czerwca 2016

MOJA METAMORFOZA



Cześć wszystkim! 
Długo zastanawiałam się nad dodaniem tego posta,ale w końcu się odważyłam.. Wiecie dlaczego postanowiłam go dodać? Bo mam nadzieję, że komuś z was pomogę w jakimś stopniu. Jestem dumna na dzień dzisiejszy z tego co osiągnęłam do tej pory mimo,że to nie jest jeszcze to do czego dążę.. Moje początki były cholernie trudne! Zmotywowały mnie właśnie zdjęcia takich przemian głownie na facebook-u Ewy Chodakowskiej. Oglądałam zdjęcia dziewczyn i płakałam patrząc na to,że one dały radę, a mnie nie chce.. Nadszedł dzień gdzie ruszyłam dupę z łóżka i powiedziałam sobie,że koniec użalania się nad sobą. Na początku ćwiczyłam regularnie,a pózniej miałam 1-3 dni przerwy.. Nie ćwiczyłam dłużej niż 40min.. Powiem wam,że jak przychodził wieczór i wiedziałam,że muszę poćwiczyć jak chcę mieć ładną figurę to płakałam jak dziecko jednocześnie ćwicząc.. Męczyła mnie ta codzienna rutyna..Co najważniejsze w tym wszystkim. Nie miałam żadnej diety ,jadłam to co zwykle , krótko mówiąc jadłam wszystko na co miałam ochote, nawet słodycze! Sama nie wierzę ,ale tak było. Chce wam przekazać to, że na prawdę warto jest powalczyć z całych sił i się nie poddawać! Nie zawsze jest łatwo,wiem.. Warto jest zacząć i dawać z siebie 100% ,żeby pózniej stanąć przed lustrem i powiedzieć "kurde, było warto" ! Schudłam 8kg jakoś wydaję mi się że w ciągu 4 miesięcy. Efekty,które są pokazane na zdjęciu niżej osiągnęłam w ciągu 2 miesięcy! Dzisiaj ćwiczę, bo to uwielbiam, a nie dlatego ,że muszę . Wiadomo,że przy okazji robi się lepsza figurka i o to chodzi. Tak jak wspomniałam wyżej dążę do wiele lepszej figury. Także ruszać dupki z łóżek i nie czekać do jutra! Jestem z wami! Mam nadzieje ,że mój wpis się przyda. Jeśli macie do mnie pytanka pisać w komentarzach lub w wiadomości prywatnej na instagramie ( __wiktoriaa__) . Trzymajcie się,buziaki :* 




 ZDJĘCIE WYŻEJ - ROBIONE WCZORAJ